Page 67 - okladki
P. 67
Bez granic Zumba nie ogranicza się tylko do sali w klubie fitness. Dla wielu osób stała się stylem życia. Bardzo często organizowane są maratony zumby, podczas których tańczy się trzy godziny bez przerwy. Na ogół płaci się za wstęp, a pieniądze z biletów przeznaczane są na cele charytatywne. Oczywiście, jest to trening trochę mniej intensywny niż zwykłe zajęcia i prowadzi go na zmianę kilku instruktorów. – Taki maraton to wspaniała impreza – opowiada Agnieszka Musioł-Posyniak. – Często osoby, które idą tam pierwszy raz, mówią: „nie, nie ma mowy, trzech godzin to ja nie wytrzymam”. A potem okazuje się, że maraton mija nie wiadomo kiedy, adrenalina niesie jak na skrzydłach i na koniec pozostaje niedosyt, chciałoby się dłużej. Po tańcu jest zwykle after party, na którym też panuje wspaniała atmosfera. Agnieszka, wzorem innej instruktorki, która wpa- dła na ten pomysł w Zalesiu, organizuje w Piasecznie spotkania w pubie, na które zaprasza innych instruk- Agnieszka Musioł-Posyniak. – Kiedy tańczę na sali czy torów i entuzjastów zumby. Każdy tańczy wtedy do na scenie, a wraz ze mną wiele osób, czuję naprawdę jednego utworu, a goście lokalu, którzy siedzieli przy wielką frajdę. A jeszcze większą, kiedy dowiaduję się, drinku czy kawie, podrywają się do wspólnej zaba- że zumba rozbudziła w  ćwiczących potrzeby spor- wy. – Reakcje zadowolonych, uśmiechniętych ludzi, towe i starają się robić więcej dla swojego ciała, na którzy dzięki zumbie zaczynają kipieć szczęściem, są przykład zapisują się na stretching, bo chcą się po- tym, co w tej pracy jest najprzyjemniejsze – mówi rozciągać. To sprawia mi ogromną radość. v 67
   62   63   64   65   66   67   68   69   70   71   72